Freja Draco
2021-01-15 01:34:37 UTC
No więc, było tak: pewien gość bardzo, bardzo chciał pogadać z Jezusem.
Tak bardzo, że zbudował wehikuł czasu i przeleciał prawie 2000 lat, żeby
będąc już we właściwym czasie i miejscu, zacząć szukać właściwego człowieka.
Jezusa ostatecznie udało mu się spotkać, ale z planowanej pogawędki
niewiele raczej wyszło. Lepiej mu wyszło później gadanie z Marią,
chociaż i z nią nie gadał zbyt wiele, szybko lądując w jej ramionach,
albo raczej pomiędzy jej udami. Wyglądało z resztą na to, że nie jest on
wcale pierwszym takim "aniołem" w jej objęciach.
Niektórzy uznaliby pewnie, że za ten czyn świętokradczy spotkała go
później zasłużona kara, dzięki której zasłużył na odkupienie win. Inni
uznaliby raczej, że stało się po prostu to, co się miało stać. A gdyby
się nawet nie stało, to należałoby to wymyślić.
pytanie: Dlaczego nie udało się mu pogadać z Jezusem?
Tak bardzo, że zbudował wehikuł czasu i przeleciał prawie 2000 lat, żeby
będąc już we właściwym czasie i miejscu, zacząć szukać właściwego człowieka.
Jezusa ostatecznie udało mu się spotkać, ale z planowanej pogawędki
niewiele raczej wyszło. Lepiej mu wyszło później gadanie z Marią,
chociaż i z nią nie gadał zbyt wiele, szybko lądując w jej ramionach,
albo raczej pomiędzy jej udami. Wyglądało z resztą na to, że nie jest on
wcale pierwszym takim "aniołem" w jej objęciach.
Niektórzy uznaliby pewnie, że za ten czyn świętokradczy spotkała go
później zasłużona kara, dzięki której zasłużył na odkupienie win. Inni
uznaliby raczej, że stało się po prostu to, co się miało stać. A gdyby
się nawet nie stało, to należałoby to wymyślić.
pytanie: Dlaczego nie udało się mu pogadać z Jezusem?
--
Freja Draco
Szkarłatnych karłów taniec dogasa
Scena płonie świtem
A ja - z oczu zmywam sen
Freja Draco
Szkarłatnych karłów taniec dogasa
Scena płonie świtem
A ja - z oczu zmywam sen